na ekranach
Po sprawdzianach w tunelach aerodynamicznych, po symulacjach na
ekranach komputerów, od poniedziałku do akcji wkraczają kierowcy.
Wygląda więc na to, że kierowcy zamiast
"Idzie luty, grzej opony" będą sobie powtarzać: "Idzie luty, ucz się
oszczędzać gumy i hamulce".
Ich
treningowa praca ma pozwolić im na poznanie nowych wyścigówek, a
inżynierom dać wstępne odpowiedzi na pytania najważniejsze - ile
benzyny spalają samochody Jak obciążenie pełnego baku wytrzymują
opony? Jak przy tak ciężkim bolidzie pracują hamulce
Każda z
wątpliwości spowodowana jest jednym - od tego roku zabronione jest
tankowanie samochodów w trakcie wyścigu. To dlatego bolidy będą nieco
dłuższe i większe w sekcji tylnej, to dlatego kluczem do wygranej mogą
być oszczędne silniki. Ale nie tylko! Rolą kierowców będzie dbanie o
opony i hamulce, które w pierwszej fazie wyścigów będą narażone na
szczególne zniszczenia.
Kierowcami tej ekipy w tym sezonie będą wspomniany de la
Rosa i Japończyk Kamui Kobayashi.
Pierwsze lekcje już w poniedziałek.
Co w niedzielę? Na torze Riccardo Tormo odbędą się dwie prezentacje
samochodów - Renault i Saubera. W pierwszej będzie uczestniczył Kubica,
który - zapewne z Rosjaninem Witalijem Pietrowem - odsłoni czarno-żółtą
wyścigówkę francuskiej ekipy, na drugiej pojawi się były zespół Polaka
BMW Sauber.